Ostatnio wpadła mi w ręce ciekawa książka Phil Beadle , charyzmatycznego nauczyciela języka angielskiego z Wielkiej Brytanii niejednokrotnie docenionego Narodową Nagrodą dla Nauczycieli :) Może warto było by się zastanowić czy nie wykorzystać w swojej pracy niektórych porad i wskazówek :) Bądźmy otwarci na nowe metody :) Oto niektóre z nich :)
- Znajdź sposób na to, by zawsze wyglądać jak człowiek tryskający energią i pełen zapału. Przećwicz zestaw min i gestów, które przychodzą ci naturalnie (...) W repertuarze musisz mieć minę, która oznacza, że to, co właśnie powiedział lub napisał uczeń, jest doprawdy oryginalne. Mógł być przecież pierwszym człowiekiem na świecie, który wyraził dany pogląd, wiec powinieneś go nagrodzić czymś, co będzie odpowiednikiem wyrzucenia zaciśniętej pięści do góry i triumfalnego "YES, YES!" (...)
- Używaj prezentacji obrazkowych przygotowanych w PowerPoincie, by pobudzić zainteresowanie i skłonić uczniów do myślenia symbolicznego. Noś je ze sobą na pendrivie, byś w każdej chwili mógł po nie sięgnąć.
- Sprawdź obecność w połowie lekcji, a zadanie podaj od razu po jej rozpoczęciu. Dzięki temu unikniesz martwego czasu na początku. Wcale nie musisz wywoływać uczniów po kolei. Wystarczy, że rozejrzysz się po klasie, aby zobaczyć, kto jest, a kogo nie ma. Jeżeli na początku lekcji zapiszesz zadanie na tablicy, nie będziesz musiał zadawać go już po dzwonku i na pewno o nim nie zapomnisz, co jest jeszcze gorszym błędem.
- Korzystaj na początku lekcji z techniki Harrisa ( wzbudzanie zainteresowania zaraz na początku lekcji poprzez np. wycinanie lub rysowanie czegoś na tablicy lub arkuszu papieru i pytaniem "Co to będzie?"), by wzbudzać w dzieciach zdumienie i zachwyt oraz skłonić je do błądzenia w trakcie pasjonującej zabawy w zgadywanie. Używaj różnokolorowych mazaków do pisania na tablicy.
To naprawdę jedne z licznych ciekawych wskazówek, które każdy z nas może z powodzeniem wykorzystać na swoich lekcjach :) Zachęcam więc do smakowitej lektury i podzielenia się swoimi spostrzeżeniami :)
Phil Beadle "JAK UCZYĆ?" :)
Bądźmy nauczycielami z klasą ;)
Witam :)
OdpowiedzUsuńz tego co czytam , to książka "jest" genialna i warta przeczytania :)
Przedstawione wskazówki są rewelacyjnym pomysłem jak urozmaicić dzieciakom zajęcia.
Pozdrawiam
To prawda :) Czasem można naprawdę się pośmiać ale też spojrzeć na pewne sytuacje w inny, lepszy sposób :) Niektóre metody naprawdę wykorzystałam w swojej pracy i to działa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne metody pracy, choć czasem mam wrażenie, jak chyba autor bloga,że ważniejsze są metody niż to żeby czegoś faktycznie nauczyć, czasem wydaje mi się,że dla dzieciaków szkoła to zabawa i to nie w sensie pozytywnym, ale tym negatywnym,starsi uczniowie często chodzą do szkoły w celach towarzyskich a nie po to by się uczyć i są też tacy, że choćby nauczyciel 'stanął na głowie' to on i tak będzie straaaasznie znudzony tym co chcemy przekazać. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńInteresująca lektura..
OdpowiedzUsuńChyba dopiszę książkę do listy zakupów.
OdpowiedzUsuń